Bjoergen odpowiedziała:
Pytana, czy była w stanie zdobyć złoty medal na 30 kilometrów, Bjoergen odpowiedziała: - Tak sądziłam i bardzo chciałam, lecz kiedy Justyna Kowalczyk zaatakowała, nie dawałam rady.
Bjoergen była pytana także o życie pozasportowe. - Jestem zupełnie normalną dziewczyną. Sport to tylko część życia. Poza sezonem lubię towarzyskie imprezy, a z drinków najbardziej tequilę. Śledzę trendy mody i jeszcze niedawno miałam nawet kolczyk w lewej brwi, lecz zlikwidowałam go po listach od kibiców, którzy uważali, że z tego powodu jestem zbyt powolna na nartach. W pewnym momencie miałam już łzy w oczach i na ostatniej prostej zdałam sobie sprawę z tego, że Justyna była tego dnia po prostu lepsza. To była prawdziwa walka do końca, lecz to jej należało się to zwycięstwo i w pełni zasłużyła na swój złoty medal.